- Najpierw umieszczamy orzechy w małym garnku z wodą i doprowadzamy do wrzenia przez około 10 minut.
- Po upływie czasu wyjmij je z garnka i zacznij rozłupywać skorupki, zostawiając tylko jądra. Odłóż około 6 orzechów włoskich do dekoracji.
- Następnie, gdy już wszystkie będą obrane, weźmiemy nóż o dość szerokim ostrzu i zaczniemy je siekać. To właściwie ręczny sposób na ich dokładne zmiażdżenie.
- Gdy wszystkie składniki będą już posiekane, wsyp je do miski i dodaj wiórki kokosowe oraz miód. Następnie wszystko dokładnie wymieszaj, a jeśli chcesz, możesz użyć rękawiczek, aby ułatwić mieszanie.
- Gdy wszystko będzie dobrze wymieszane, zacznij formować małe kuleczki, przypominające kawałki wielkości kęsa. Odłóż na bok.
- W międzyczasie umieść mały rondel na kąpieli wodnej, a w nim małą szklaną miskę, aby rozpuścić białą czekoladę. Odstaw.
- Następnie wybierz silikonową foremkę i lekko ją natłuść za pomocą pędzelka.
- Gdy rozpuszczona czekolada ostygnie, przełóż ją do rękawa cukierniczego i umieść jedną warstwę w każdej silikonowej foremce, która będzie stanowić podstawę deseru.
- Następnie kładziemy każdy z odłożonych kawałków orzechów i miodu. Lekko je dociskamy i pozwalamy im trochę stwardnieć.
- Następnie rozpuszczamy w kąpieli wodnej gorzką czekoladę, ale kroimy ją na małe kawałki, aby roztopiła się szybciej.
- Gdy roztopiona gorzka czekolada ostygnie, przełóż ją do rękawa cukierniczego i przykryj każdy kęs. Pamiętaj, aby uformować grubą warstwę aż do górnej krawędzi foremki.
- Na koniec, gdy ciasto będzie już stężałe, wyjmij je z formy i zacznij dekorować każde z nich. Wykorzystaj pozostałą białą czekoladę i wyciśnij z niej dowolny kształt, na przykład kwiatek lub coś podobnego. Nie zapomnij umieścić na każdym kęsie orzecha włoskiego; na pewno będzie bardzo kuszące.